TURNUS MIJA, A JA NICZYJA. OPERETKA SANATORYJNA
reż. Cezary Tomaszewski
Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie
Mobilna scena festiwalu Malta zaparkowała 9 lipca na Osiedlu Bolesława Chrobrego 9. Mieszkańcy i mieszkanki bloków oraz publiczność na widowni zobaczyli spektakl pozornie kabaretowy i rozrywkowy Turnus mija, a ja niczyja. Operetka sanatoryjna w reż. Cezarego Tomaszewskiego. Do Sanatorium Uzdrowiskowego i Pijalni Wód im. prof. dra Józefa Dietla przybywają inwestorzy. Ulegając magii miejsca oraz tajemniczemu napojowi o niezwykłych właściwościach bardzo szybko stają się nie tylko kuracjuszami, ale również uczestnikami jakiegoś metafizycznego show, które przybiera postać obiecanej w tytule operetki. Bohaterowie wyśpiewują muzyczne monologi wykorzystując hity z różnych epok, jak fragmenty Pasji Mateuszowej Bacha, brindisi z Traviaty Verdiego, Cold song z Króla Arthura Purcella, a także Przetańczyć całą noc z My fair lady Loeve, Usta milczą dusza śpiewa z Wesołej wdówki Lehara czy Brunetki blondynki Kiepury. Jednak sanatoryjna farsa staje się momentami przejmująca i melancholijna. Inspiracją spektaklu były relacje bywalców sanatoriów, które Cezary Tomaszewski przedstawia z dystansem i humorem.
zdjęcia: Maciej Zakrzewski